środa, 8 kwietnia 2020

                         ŚMIESZNE, ALE PRAWDZIWE!
                     
                            MÓJ PIERWSZY RAZ - PISANKI

Kiedyś tam, dawno temu postanowiłam zrobić pisanki woskiem malowane. Był to mój pierwszy raz.
Kredka z wbitą szpilką, roztopiony wosk w zakrętce od słoika na podgrzewaczu do herbaty. Jajko ciepłe, ale nie za bardzo. Przez całą noc pomalowałam 7 jajek. Na na pierwszy raz to i tak dużo. Świtało, kiedy postanowiłam je zafarbować w barwniku do jajek. No i stało się. Wrzuciłam je do miseczek z gorącą farbą. Nie wyszło to, czego oczekiwałam, ale wzory roztopionego wosku też były ciekawe. Dzisiaj czekam, aż woda wystygnie.

Autor: Serwis 100lat 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz